Poprzednio pokazałem przykład zakłóceń z powodu prawdopodobnie wysokoenergetycznych cząstek wiatru słonecznego, zarejestrowanych przez satelitę SDO, dziś tuż przed 16:00 naszego czasu było z kolei podobne, lecz dużo silniejsze. Co ciekawe, niedługo po rozbłysku M3.5 (więc niezbyt silny).
Wykres:
animacja:
Co ciekawe, możliwe są 2 wersje:
typowo masa wyrzucona w rozbłysku tej klasy (a nawet silniejszych) powinna dojść do Ziemi po 2-3 dniach – może więc to być związane z kilkoma rozbłyskami X i M w ostatnich dniach- jednak oprócz tego w rozbłysku wyrzucana jest stosunkowo niewielka ilość cząstek bardzo dużej energii, które poruszają się z prędkością niewiele mniejszą od prędkości światła – są one krótkotrwałe i nie mają zauważalnego wpływu na zmiany magnetosfery, jedynie w bardzo silnych rozbłyskach główny strumień cząstek dociera po kilku godzinach (a krótka fala o najwyższej energii nawet po kilku minutach) po rozbłysku
Dziś także kilka awarii większych serwerów:
- serwer, notabene, z danymi SDO http://sdo.gsfc.nasa.gov/ (część danych jest dostępna na innej stronie, nie mam żadnych tajemniczych kanałów z których je zdobywam ;))
- w Austrii duża awaria sieci bankomatów w całym kraju http://fakty.interia.pl/swiat/news-austria-w-calym-kraju-przestaly-dzialac-bankomaty,nId,1049326
Aktualizacja
Na stronie LosyZiemi lista ostatnich rozbłysków – tak, na wczoraj i dzisiaj było przewidywane dotarcie plazmy do magnetosfery Ziemi, na stronie monitorującej magnetosferę nie ma praktycznie zaburzeń magnetycznych (KP-1 to tyle co nic, norma), jedynie nieco widać większą ilość protonów niż zwykle i – co charakterystyczne dla takich zdarzeń – spada ilość rejestrowanych elektronów